Obsługiwane przez usługę Blogger.

Kjeragbolten, Norway

Kjeragbolten, czyli chyba najsłynniejszy kamień w Norwegii, owiany mrożącymi krew w żyłach legendami, co roku przyciągający do siebie rzesze turystów. Znajduje się na górze Kjerag, stąd też jego nazwa. Wisi niemalże 1000m nad taflą fiordu! Tak! To aż kilometr dół! Niedziwne, że to miejsce jest tak uwielbiane przez Basejumperów. Ale wracając do samego głazu... wiele osób zachodzi w głowę, JAK on się tam znalazł? Jednym z logicznych wytłumaczeń jest przechodzący niegdyś tymi terenami lodowiec, który tak, a nie inaczej ukształtował ten teren i prawdopodobnie on, wraz z pomocą Matki Natury zgrabnie umieścili go między dwoma wierzchołkami skał, tworząc tym samym most między nimi.
Szlak do kamienia jest chyba najbardziej wymagającym, po jakim było mi iść w Norwegii. Wiele osób, na moich oczach, zawracało ze względu na słabe zaopatrzenie się w sprzęt wędrowny i po raz kolejny, z uporem maniaka, powtarzam - bez porządnych butów górskich, z dużym bieżnikiem, nie ma nawet co wychodzić z domu. Tutaj buty to podstawa. Głazy w większości są gładkie i śliskie, przez co nietrudno o poślizgnięcie się, a co gorsza o upadek i/lub kontuzję.

Jak wejść na kamień? Patrząc na wprost, za lewą skałą znajdują się małe uchwyty, których możesz się przytrzymać wchodząc na kamień. Najlepiej najpierw usiąść, następnie postawić jedną nogę na kamieniu i przejść na niego w nieco pochylonej i obniżonej pozycji, by nasz środek ciężkości nie był za wysoko, wtedy łatwiej będzie utrzymać równowagę i nie spanikować nad kilometrową przepaścią 😉.

Podsumowanie:

👉🏼Ceny parkingu ok 200 NOK/dzień;
👉🏼Szlak kondycyjnie łatwiejszy, ale przez ukształtowanie terenu znacznie trudniejszy;
👉🏼Szlak czynny lipiec-wrzesień (bez przewodnika);
👉🏼11 km szlaku, podobno 6-10 h marszu;

Inne wpisy, które mogą Cię zaciekawić:

Brak komentarzy