Obsługiwane przez usługę Blogger.

27. aplikacji ułatwiających podróżowanie


Nie od dziś wiadomo, że telefony komórkowe ułatwiają życie, a bez nich często jesteśmy, jak bez ręki. Dlaczego więc nie ułatwić sobie dzięki nim podróży? W tym wpisie dowiesz się, bez jakich aplikacji nie wyobrażam sobie podróżowania, które nie raz mnie uratowały, czy ułatwiły poruszanie się po obcym, zagranicznym mieście. Znajdziesz tu także wiele innych, przydatnych aplikacji, które z pewnością dobierzesz pod własne, podróżnicze preferencje.

Niektóre z tych aplikacji są typowo podróżnicze, inne natomiast pod tę tematykę podciągnięte. Wszystko jednak zachowane jest w idei ułatwienia podróży. Aplikacje są przydzielone do poszczególnych kategorii, by było Ci łatwiej odnaleźć to, czego właśnie szukasz.

_________________________________________________

1. Pakowanie się

#1 MyLuggage


To zdecydowanie jedna z tych aplikacji, która odmieni Twoje pakowanie się, które tak często sprawia masę problemów i niepotrzebnego stresu. Dzięki niej już o niczym nie zapomnisz!

Jak działa? Najpierw wybierasz kraj/miasto, do którego zmierzasz, termin wyjazdu, swoją płeć (bo w końcu od płci sporo zależy, co spakujemy), następny krok to wybranie głównego celu podróży: odpoczynek, aktywne zwiedzanie, trekking, sporty wodne, festival i wiele innych, krok 3. to środek transportu (w tym do wyboru autostop!), następnie wybieramy, gdzie planujemy spać i czy zamierzamy robić podczas podróży pranie, a na koniec jak zamierzamy spędzić czas. Aplikacja po tej ankiecie dostosowuje wszystkie niezbędne nam przedmioty na czas tej podróży!

#2 Todoist: To-do list


Aplikacja jest dość podobna do wyżej wymienionej MyLuggage, ale w Todoist sami tworzymy listę rzeczy/czynności do wykonania, spakowania. Osobiście poznałam ją w poprzedniej pracy, gdzie odznaczało się wykonane czynności narzucone przez kierownika. Osobiście do mnie przemawia MyLuggage, która robi listę za nas, ale dając nam możliwość uzupełnienia jej o dodatkowe, znane tylko nam przedmioty, które uważamy za niezbędne.

_________________________________________________

2. Topografia

#3 Maps.me


Zdarzyło Ci się kiedyś być za granicą i mieć internet na wyczerpaniu? Lub może przez włączony internet w telefonie, bateria w nim zaczyna świrować, a jej procent naładowania błyskawicznie się zmniejsza? Nie ma nic lepszego, niż aplikacja działająca bez konieczności użycia transferu danych!

Jak działa? Aplikacja maps.me pozwala nam używać map bez konieczności włączania transferu danych. Najlepiej przed podróżą (lub w trakcie) znaleźć punkt wifi - w domu, knajpie, stacji benzynowej i pobrać mapy interesujących nas obszarów. Dodatkowo w mapie znajdziemy szlaki turystyczne, których zazwyczaj nie ma w Google Maps.

Ta aplikacja towarzyszyła mi podczas samotnego autostopu po Norwegii (o którym więcej przeczytasz tutaj: Samej w podróż autostopem), a także gdy mieszkałam w Turcji, a internet był drogi.


#4 Google Maps



1. Aplikacja ta jest dość popularna. Osobiście używam jej na co dzień, gdy potrzebuję gdzieś dojechać autem, ale także podczas wypadów takich jak city break. W miastach bardzo dobrze się sprawdza! Na szlaki jednak wybieram Maps.me.

2. W Google Maps lubię planować podróże objazdowe. Ma wiele fajnych funkcji, jak kilkudniowe planowanie i rozmieszczanie punktów na mapie, wplatając je w trasę. To jednak najlepiej robić przez przeglądarkę internetową na naszym koncie Google. Zobaczcie jak to wygląda w tym wpisie: Islandia w lutym. Ile wydaliśmy? Co zobaczyliśmy? Tam pokazałam, jak przykładowo może wyglądać zaplanowana trasa w Google Maps.

3. I trzecia funkcją, z jakiej korzystam w tej aplikacji, to tworzenie swojej listy marzeń, czyli miast i miejsc, zabytków, atrakcji, które chciałabym przeżyć i doświadczyć. Włączając aplikację wpisujemy miejsce, które nas interesuje, wyszukujemy je i zapisujemy, klikając "want to go" - przed aktualizacją lub "chcę tam pojechać" - po aktualizacji.

_________________________________________________

3. Komunikacja
Na pierwszy rzut idzie komunikacja lądowa.

#5 Rome2rio


Aplikacja sprawdza się poza granicami kraju, jak i w Polsce. Wpisujemy miejsce startowe i miejsce docelowe, a aplikacja wyszukuje nam najlepsze połączenie między miastami, od razu wyliczając cenę, ewentualne przesiadki i czas podróży.


#6 Jakdojade


Super alternatywą do powyższej aplikacji (Rome2rio) jest polski odpowiednik Jakdojade. Ja osobiście no co dzień używam tej aplikacji, gdy chcę gdzieś dojechać w Legionowie/Warszawie (bo stąd jestem). Z tego, co wiem, aplikacja działa również na terenie takich miast, jak Bydgoszcz, Częstochowa, Gdańsk, Katowice, Kraków, Łódź, Poznań, Toruń, Wrocław i wiele, wiele innych.

Jak działa? Wpisujemy obecną lokalizację (lub naciskamy magiczny przycisk, który nam ją automatycznie ustawia) i miejsce docelowe w mieście, w którym się znajdujemy (lub jedziemy tuż obok - nigdy nie próbowałam używać jej do podróży międzymiastowych). Aplikacja pokazuje nam różne warianty komunikacji, przy czym możemy nawet wybrać sobie w ustawieniach najdogodniejsze dla nas preferencje (jak np. tylko autobusy niskopodłogowe itp.). Przez aplikację można od razu kupić bilet na przejazd!


#7 Bilkom


Bilkom to aplikacja wyszukująca połączenie pociągowe, które są mi niezbędne, by dojechać z Legionowa do Warszawy, więc swojego czasu używałam jej regularnie, by sprawdzić pociągi na uczelnię lub z pracy do domu 😉 Sam interface aplikacji jest dość przestarzały, ale połączenia wciąż sprawdza sprawnie.



Komunikacja powietrzna:


#8 Ryanair

Na tanie linie lotnicze można wiele złego powiedzieć, ale coś, co trzeba im oddać, to fakt, że naprawdę są tanie. Nie raz udało mi się upolować lot za naprawdę okazyjną cenę! A na brak miejsca na nogi nie narzekam przy moich 160 cm wysokości ciała!😀 W moich okolicach Ryanair wylatuje z Modlina, a na moje szczęście mam taką samą odległość z domy do lotniska w Modlinie, jak i na Chopina w Warszawie!


#9 Wizzair

Jak już pojawiła się aplikacja Ryanair, to w zestawieniu nie mogło zabraknąć drugiej, taniej linii lotniczej, jaką jest Wizzair! Jak już wcześniej wspomniałam, mam tę dogodność, że do obydwu warszawskich i podwarszawskich lotnisk mam zbliżoną odległość z domu😉


#10 Skyscanner

Często lotów szukam poprzez pośrednika, jakim jest Skyscanner, ale rzadko kiedy kupuję bezpośrednio przez tę aplikację bilety. Ceny bardzo często są niewiele, ale zawyżone - wyższe niż na aplikacji konkretnej linii lotniczej. Któregoś dnia opowiem dokładniej, jak planuję swoje wyjazdy.

Coś, co bardzo lubię w tej aplikacji, to możliwość wybrania całego miesiąca i patrząc na kalendarz szukanie najtańszego połączenia.


#11 Aviasales

Aplikacja, która pełni podobną funkcję do bardziej znanej i wyżej wymienionej - Skyscanner. Poprzez wpisanie miasta/kraju wylotu i kraju przylotu wyszukuje nam optymalne połączenie w konkurencyjnych cenach. Nie korzystałam z niej jeszcze podczas podróży, dopiero od kilkudziesięciu dni się z nią zapoznaję, ale prezentuje się naprawdę przyzwoicie.

_________________________________________________

4. Nocleg


#12 Airbnb


Airbnb to taki klasyk, jeśli chodzi o szukanie miejsca do noclegu. Już dawno zrezygnowałam z bukowania hoteli, no chyba, że przez kolejną aplikację (o niej poniżej).

Dzięki tej aplikacji znajdziecie masę nie tylko tanich noclegów, ale i klimatycznych! Zupełnie odmiennych, niż gdybyście wynajmowali hotelowy pokój. W tej aplikacji noclegi często są niekonwencjonalne, inne, niecodzienne, z duszą, przytulne. Ale zdarzają się i inne, różne sytuacje (jedną z nich możecie przeczytać we wpisie o Como 😉


#13 Booking


Booking, podobnie jak Airbnb to taka klasyczna aplikacja do wyszukiwania noclegów. Aktualnie szukam noclegów jednocześnie na obu z nich, bo często jeden, ten sam nocleg, na obydwu aplikacjach, może różnić się o kilkadziesiąt złotych! W dodatku na Bookingu, po chyba 5 zapłaconych noclegach zdobywamy poziom Genius i dzięki niemu zdobywamy kolejne zniżki, a każde 10% na nocleg to zawsze kilka zaoszczędzonych "groszy"!


#14 Couchsurfing


Bardzo fajna aplikacja umożliwiająca nam nocleg za darmo u lokalsów! Z tej aplikacji pierwszy raz skorzystałam, gdy autostopowałam po Turcji (więcej przeczytasz tutaj: Blondynki autostopem przez Turcję. Czy to bezpieczne?). Aplikacja aktualnie jest płatna, przez co straciła wiele osób, które z niej korzystały... Mogę się tylko domyślać, że teraz jest nawet ciężej znaleźć tam nocleg...


_________________________________________________

5. Nauka

#15 Duolingo

Bezapelacyjnie jest to moja ulubiona aplikacja do nauki języka obcego! Długo w niej siedziałam ucząc się angielskiego, ale ostatnimi czasy przerzuciłam się na język włoski i zaczynając od totalnego zera, wiedza dzięki tej aplikacji wchodzi jak złoto! Co fajne - aplikacja jest za darmo, więc wyświetlają się nam co jakiś czas reklamy, które po chwili można przeklikać. W aplikacji można ćwiczyć gramatykę, słownictwo, a także podróżnicze/życiowe frazy.
Wszystkich języków uczymy się na bazie języka angielskiego. 

#16 Drops


Kolejna bardzo fajna aplikacja, niestety tylko w pewnym stopniu darmowa. W tej aplikacji ćwiczymy głównie słownictwo, lub proste zdania, poprzez dopasowywanie ich do odpowiednich obrazków. Nauka działa na zasadzie skojarzenia słownictwa z ich wizualizacją. Przy każdym słówku słyszymy lektora czytającego to właśnie słowo.

W ofercie darmowej trenować możemy raz na 9 godzin przez 5 minut.


#17 Tłumacz Google 

Aplikacja Tłumacz Google jest chyba wszystkim dobrze znana! Na szczęście jej najgorsze czasy minęły, gdy tłumaczenie często wychodziło przysłowiowo "Kali jeść, Kali pić". Dziś sprawdza mi się na wielu płaszczyznach, ale szczególnie ratuje życie w podróży. Podczas tureckiego autostopu była naszym nieodłącznym elementem każdej rozmowy z lokalsami. Język angielski w Turcji nie jest aż tak dobrze rozwinięty, więc używaliśmy jednej fajnej funkcji w tejże aplikacji. Jest nią mówienie do telefonu, aplikacja sama zapisuje wypowiedziane słowa, a następnie wrzuca to w tłumaczenie.

_________________________________________________

6. Inne

#18 Polarsteps

Aplikacja umożliwiająca nam wrzucanie lokalizacji, a wraz z nią zdjęć, które później są nakładane na mapę kraju, w którym się znajdujemy. Ogólnie fajny bajer, bo na bieżąco można pokazywać przebytą trasę swoim znajomym, którzy nas obserwują, ale aplikacja potrzebuje internetu i zużywa sporo baterii. Raz się pobawiłam, wrzucając całą przebytą trasę podczas mojego 2-tygodniowego autostopu po Norwegii, ale była to dość czasochłonna sprawa... Zresztą możecie ją zobaczyć sami pod tym linkiem: Samej w podróż autostopem.


#19 Been

Nie jest to nic specjalnego, ale jak juz się było w x krajach, to fajnie sobie wrzucić wszystkie odwiedzone kraje w aplikację. Zaznaczamy w niej jedynie kraj (bez miast), w którym byliśmy, a aplikacja zaznacza go na pomarańczowy kolor na mapie, przy tym wyliczając nam % odwiedzonego kontynentu i świata☺️


#20 Revolut

Karta, jak i aplikacja są super wynalazkiem - dla tych, co jeszcze nie mieli styczności z Revolutem, na szybko powiem co i jak! Otóż jest to bank internetowy wielowalutowy. Zamawiamy kartę, wpłacamy na nią 20 zł (opłacamy tym wysyłkę i kartę, a reszta zostaje na naszej karcie). Ale podobno coś się pozmieniało! W życie wchodzi nowy regulamin, w którym znajdziemy zapis o pobieraniu przez aplikację opłat przy przelewach - nawet tych między naszymi kontami.


#21 Shazam


A teraz przyznaj się, ile razy jechałeś/aś autem - sam/a lub z kimś, a może jadłeś/aś coś w restauracji i z głośników słyszałeś/aś piosenkę, której tytułu nie znasz, ale poznać byś chciał/a? Shazam to moja ulubiona aplikacja do wyszukiwania muzyki, zwłaszcza w innych krajach!


#22 WhatsApp

Na co dzień jestem zwolenniczką Messangera lub iMessage (IOS), ale w podróży częściej sprawdza mi się WhatsApp - wynika to chyba z tego, że w innych krajach ta aplikacja lepiej prosperuje i więcej osób ma ją zainstalowaną. W Turcji zauważyłam, że więcej osób chętniej korzysta z niej, niż właśnie z Messangera. Jej sporym atutem jest wysoka jakość przesyłanych zdjęć!


#23 Przelicznik walut

Jestem tym typem człowieka, który sprawdzi na kalkulatorze nawet najprostsze działania...😅więc bardzo często w podróży ratuję się przelicznikiem walut. Ja osobiście używam tego przelicznika, ale wiem, że są różne, więc można sobie dodatkowo przeszukać internet. 
Protip: przy włączonym internecie aplikacja pokauzje nam reklamy, ale gdy tylko jesteśmy offline, aplikacja wciąż działa, tylko bez reklam!

#24 WiFi Map

Aplikacja wyszukuje nam wszystkie dostępne punkty WiFi w pobliżu naszego położenia. Aplikacja nie do końca jest darmowa, bo oferuje zakupy, ale da radę coś wycisnąć z darmowej wersji ☺️


#25 TooGoodToGo

Sam zamysł jeszcze raczkuje, ale ma niesamowity potencjał. Aplikację polecam używać nie tylko na wyjazdach, ale i na co dzień w Polsce! Wiele restauracji czy kawiarni oferuje wciąż dobre produkty, które się nie sprzedały, za połowę ceny (lub taniej!). Są to posiłki/przekąski, które i tak by zostały wyrzucone, a dzięki niej redukujemy marnowanie żywności☺️


#26 Freetour.com

W wielu dużych miastach są organizowane piesze, darmowe wycieczki - za symboliczny napiwek, zazwyczaj do parasolki. Mam znajomych, którzy takie wycieczki organizują w Warszawie i jest na to duże zainteresowanie. W tej aplikacji wyszukujemy miasto, miejsce oraz godzinę spotkania takiej wycieczki (która zazwyczaj jest w języku angielskim).

#27 Bring back travel
To aplikacja, na którą możemy wejść tylko przez stronę internetową i pokazuje nam aktualne obostrzenia we wszystkich krajach na świecie. Super w dzisiejszych czasach!

Link do aplikacji: Bring back travel.

_________________________________________________

Z mojej strony to wszystko! Aż 26 aplikacji, które ułatwiają podróż. Można je sobie wybrać i dobrać według własnych preferencji podróżniczych, więc zachęcam do korzystania z nich. Sama osobiście działam na IOS, ale wydaje mi się, że większość z nich jest dostępna również na Androidzie!

Dajcie koniecznie znać, czy znacie te aplikacje, które Wam się sprawdzają, a które w ogóle nie. Chyba że korzystacie z zupełnie innych, to zostawcie namiary na nie w komentarzu :)

1 komentarz

  1. Sporo naprawdę przydatnych aplikacji. Ja słyszałam o 12 z nich. Z niektórych sama korzystałam/korzystam :D Myślę, że oprócz takich standardowych aplikacji jak Google Maps, Ryanair, przelicznik itp. warta uwagi jest właśnie ta aplikacja Shazam. Szczególnie dla tych, którzy lubią słuchać muzyki, czyli takich osób jak ja :)

    OdpowiedzUsuń