Obsługiwane przez usługę Blogger.

Visit Poland - yellow fields

I wtedy przyszedł maj.
Zamieszał w moim sercu.

Ciężko to racjonalnie wytłumaczyć osobie, która nie jest tak samo wrażliwa i czuła na naturę, jak ja. Tak, jak życiodajna jest woda, tak dla mojej duszy ożywcze są rośliny. Gdy nadchodzi maj, a wraz z nim ciepłe deszcze. Gdy spadnie deszcz, zaraz po nim wychodzi cudowne słońce. Dzięki tym prostym i jednocześnie niesamowitym zjawiskom, w maju możemy cieszyć się nowym życiem roślin. Kwitnące kasztanowce z początkiem maja "na maturę", wszechobecnie roznoszący się zapach bzu, wszystkie piękne odmiany magnolii na przełomie kwietnia i maja, konwalie, pola rzepaku - ich widok mnie napędza i sama czuję, że żyję🌼

Mała rada dla zatwardziałych - traktujcie wszystko dookoła, każdy jeden dzień i pojedynczą minutę, jakby to wszystko było dla nas cudem🙏🏼a jeśli moje dość ubogie słowa nie będą wystarczające, obejrzycie film "Cuda z Nieba", który już jest na Netflixie, przesłuchajcie piosenek Kwiatu Jabłoni, którzy jak nikt inny opisuje piękno natury w swoich piosenkach i zacznijcie żyć na nowo💛 

Poniżej kilka zdjęć z naszej cudownej Polski, w której właśnie kwitną pola rzepaku.

PS Spokojnie, żadnej z nich nie ucierpiał i żadnego nie zdeptałam. Specjalnie znalazłyśmy pole, w którym była "łysa" luka by wejść i zrobić zdjęcia nie niszcząc cudzych plonów😇


Wpadnijcie też na nowe zdjęcie na moim instagramie 🌼

Brak komentarzy